Moje TOP 10 gier na Playstation
Uwielbiam wszelkiej maści zestawienia jak i różne topki publikowane przez serwisy i graczy. Zawsze miałem też nieodpartą chęć zestawienia własnej listy, a od czego miałbym zacząć jak nie od magicznej choć niepozornej szarej maszyny od Sony?

Recenzja – Final Fantasy XV Episode Duscae
Final Fantasy XV przebyło diabelnie długą drogę. Square, zdając sobie sprawę z wagi takiego opóźnienia zdecydowało się więc na wydanie specjalnej wersji demo.

Przyszłość gier na srebrnym ekranie
Ostatnimi czasy nie rozpieszczano nas ekranizacjami gier. Istnieją jednak wszelakie przesłanki podpowiadające mi, że za jakiś czas to się zmieni. Wiele firm produkujących gry postanowiło bowiem wejść w przyległy interes i zaryzykować eksperymentowanie z kolejnymi filmami i serialami.

Wywiad #4 – Kacper „Mimizu” Kwiatkowski, twórca This War of Mine
To jeden z twórców najgłośniejszej polskiej gry w 2014 roku, wykładowca akademicki, prelegent i człowiek oddany grom od najmłodszych lat swojego życia. W rozmowie z nami opowiada min. o kulisach powstawania This War of Mine, swoich pierwszych krokach w tworzeniu gier i przyszłości branży.

Koniec lat 90. – wspomnień czar
Spójrzmy raz jeszcze na to, jak wyglądało życie dzieciaka na przełomie tysiącleci.

Niekończąca sie historia, nieukończone gry… [2]
Przez wszystkie lata istnienia konsol ujrzeliśmy dziesiątki (jak nie setki i tysiące) świetnych gier, które na zawsze zapisały się złotymi literami w historii branży. Rzadko kiedy wspomina się jednak o tytułach, które mogły namieszać... gdyby kiedykolwiek ujrzały

Recenzja – Die Hard Arcade
Lata 90. to okres kiedy beat'em upy (potocznie nazywane 'napierdzielankami') przeszły metamorfozę do pełnego trójwymiaru. Jednym wyszło to na dobre, innym nieco mniej. Na szczęście opisywany pacjent ma się czym pochwalić, bowiem Die Hard Arcade jest prawdopodobnie najlepszą chodzoną bijatyką w 3D jaką kiedykolwiek stworzono.

Dunkin Shockys
„Relikty lat 90. – część kolejna”. Chciałbym Wam dzisiaj przypomnieć o pewnym dodatku, dołączanym w latach 90. do gumy do żucia. Były to śmieszne, plastikowe figurki, o nazwie Dunkin Shockys. Po sukcesie serii pierwszej, którą możecie w całości oglądać na poniższych zdjęciach, producenci postanowili wypuścić kolejne. Te okazały się być jednak dużo gorzej przyjęte przez przeciętnego przeżuwacza gumy i nie zrobiły już takiej kariery, jak Ślimak, T-Down czy Rekin.

Bez komentarza #46 Pac-Man Samuraj
Marianowa reklama Red Bulla
Sztukamięs #8 Czyli cotygodniowy przegląd lasek – Angie Thompson
Zacznijmy od tego, że przegląd już cotygodniowy nie jest, ale postaram się, aby taki ponownie się stał. Bo któż z nas (facetów) nie lubi zahaczyć okiem na “łakomym” kąsku?
Dzisiaj możecie podziwiać pielęgniarkę o jakiej zawsze marzyliście. Pobyt w szpitalu pod opieką kogoś takiego to najczystsza przyjemność. Brak wolnych łóżek oraz przepełnione korytarze to standard w tym przypadku. Poznajcie Angie, której nawet nasza polska Pani doktor Zosia nie dorasta do pięt.
Bez komentarza #45 W razie potrzeby zbić szybkę
Flaszka #19 But That Was [Yesterday]
Szukacie oryginalnych gier? Lepiej trafić nie mogliście. Ale zaraz… to przecież zwykła gierka we flashu. Jak wiemy pozory często bywają mylne. But that Was [Yesterday] pokazuje, że spokojny acz skłaniający do przemyśleń gameplay, potrafi wciągnąć do reszty. Warto poświęcić te kilkanaście minut i spędzić chwilę wraz z własnymi myślami oraz wspomnieniami…
Recenzja Resident Evil: Deadly Silence [NDS]
Biohazard. Seria, która od ponad 10 lat rozpala emocje jak żadna inna – tysiące sprzedanych kopii, blisko 15 odsłon (nie licząc edycji specjalnych czy konwersji – tego naliczyłem ok. 35). Seria zapoczątkowana w 1996 roku pierwszą częścią stała się z miejsca hitem i kolejnym system sellerem na PSX. Jednocześnie powstała też wersja na konsolę Sega Saturn, zaś rok później na PC. W 2006, koronując dziesięciolecie serii, Capcom postanowił jeszcze raz dać szanse zawładnąć umysłami graczy klasycznym zombiakom.
Nintendo DS – miłość od pierwszej zapowiedzi
Każdy szanujący się gracz, a nawet i casual, powinien znać Nintendo. Japoński gigant, wiele razy ustalał nowe standardy (bądź trendy) w branży gier. Można tutaj przytoczyć przykłady kultowego NES’a, Gameboy’a i dzisiaj już – DS’a. Zacznijmy jednak od początku, za co to Dual Screen zyskał sobie u mnie miano „kultowego”.
Niesamowite drzewo stworów z Hyrule
Grając w serię The Legend of Zelda niejednokrotnie byliśmy zmuszeni stawić czoła zastępom przedziwnych istot, jednak żaden gracz nie jest w stanie wyobrazić sobie, jak licznie reprezentowana jest ta grupa. Z pomocą nieświadomym przyszedł artysta Jude Buffum, który stworzył coś na wzór drzewa genealogicznego kreatur ze świata Linka – przyznam szczerze, że zaimponował mi ogrom pracy, jaki musiał włożyć w umiejętne posegregowanie każdej z ras.
Wzloty i upadki serii Final Fantasy, część druga
Bez komentarza #43 Czysty terror na ulicach
Wzloty i upadki serii Final Fantasy, część pierwsza
Seria gier z dwiema magicznymi literkami F w tytule jest jednym z nestorów elektronicznej rozgrywki. Młodsza o zaledwie cztery lata od pamiętnego Mario Bros i zaledwie rok od The Legend of Zelda stała się swoistym symbolem – mówisz jRPG, myślisz Final Fantasy.
Zapraszam więc do pełnej zwrotów akcji historii o tym, jak wirtuozi ze Squaresoft odmienili świat gier video.
Przegląd Prasy Retro – Play 1/2003
Bez Komentarza #42 Piąty Żółw Ninja
Hallowenoowe dynie z motywami Mario Bros!
Dzisiejsze święto Halloween każdemu kojarzy się nieodzownie z trzema elementami; Słodyczami, przebranymi dziećmi oraz wydrążonymi dyniami, ozdobionymi najróżniejszymi motywami. Czemu więc nie zmontować sobie świecznika z motywem wąsatego hydraulika? W celu zobaczenia efektów tego pomysłu zapraszam do rozwinięcia ;)
Najnowsze komentarze