Ostatnio na Karawanie zrobiło się bardzo „kaczorowato”, za sprawą recenzji magazynu Kaczor Donald autorstwa Bandito. Postaram się tę passę utrzymać, pisząc recenzję serii opowiadań Życie i czasy Sknerusa McKwacza, o czym zapowiadałem zresztą prędzej w artykule o drzewie genealogicznym Donalda.
Zanim pojawił się „Kaczor Donald”, w latach 1991 – 1992 ukazywały się miesięczniki Mickey Mouse i Donald Duck. Oba te czasopisma skupiały się przede wszystkim na komiksach, czasami można było spotkać w nich konkursy, dowcipy czy też inne rubryki znane czytelnikom z najnowszych numerów „Kaczora Donalda”. W roku 1993 połączyły się w jedno czasopismo, od tego czasu dwutygodnik wydawany pod nazwą „Mickey Mouse”. To wydawnictwo ewoluowało zaś w wydawane do dzisiaj czasopismo „Kaczor Donald”.
Lata ’90 były wspaniałym okresem, kiedy to Polska w końcu odetchnęła od komunizmu i zaczęły do nas przybywać zdobycze zachodnich ‘cywilizacji’. Szczególnie ten okres miło wspomina rocznik ’80, a zwłaszcza osoby urodzone w jego połowie, bowiem miały szczęście spędzić swoje dzieciństwo w barwnych latach ’90.
Najnowsze komentarze