Przegląd Prasy – Neo+ #151
Najnowszy numer Neo+ wita nas zachęcającą okładką, z której spogląda na nas wojak z gry Battlefield 3. Ale, jak mówią, liczy się wnętrze, a te w przypadku pisma jest jeszcze bardziej wyborne!
Podobnie jak Play, Neo+ ostatnimi czasy stawia przede wszystkim na ogromną dawkę publicystyki, co wychodzi magazynowi na dobre. Tak więc oprócz tradycyjnego wstępniaka na dzień dobry zostajemy uraczeni relacją z Tokyo Game Show, które, jeśli wierzyć redakcji, odzyskuje dawny blask, w dużej mierze dzięki ogromnej promocji 3DS-a i Playstation Vita. To właśnie tematyka przenośnego grania dominuje tegoroczne targi, chociaż pojawia się też kilka smacznych kawałków na sprzęty stacjonarne.
Po opisie wrażeń z targów przychodzi czas na kącik Sprzedaj nam grę, w której tym razem pod lupę jest brany najnowszy Silent Hill, niedługo przed oddaniem pisma do druku zaliczający kolejny obsuw premiery.
W Wywiadzie dzisiejszymi celebrytami będą pracownicy Tate Interactive, znani z kultowej w naszym kraju serii o przygodach Kangurka Kao. Jak się okazuje, obecnie pracują nad arcade’owymi wyścigami motocrossów pod tytułem Trials HD, które zmierzają na dopieszczaną software’owo do granic możliwości PS Vite. Oprócz tego w piśmie znajdziemy też rozmowy z Markiem Chyrzyńskim, dyrektorem Cenegi Poland oraz Rafałem Gosienieckim, projektantem gry Shadows of the Damned.
Dział Versus tym razem podejmie wewnątrzredakcyjną dyskusję o tym, czy renderowane trailery pomagają grą czy niekoniecznie – całość została przeprowadzona w dość jasnym nawiązaniu do sławetnego trailera gry Dead Island, z grą mającego, jak się później okazało, niewiele wspólnego. Na 22 stronie możemy przeczytać artykuł Kaxiego o wiele mówiącym tytule Zaglądając w przyszłość, w którym to autor opisze swoje gdybania na temat konsol przyszłej generacji, w dużej mierze oparty na tym, co wiadomo nam na dzień dzisiejszy chociażby z prezentacji nowego Unreal Engine.
W Zapowiedziach odnajdziemy teksty opisujące nadchodzące hity w postaci najnowszego Raymana oraz urodzinowej edycji przygód Sonica o podtytule Generations. Redaktorzy rozpisują się dość obszernie także na temat powracającej do życia gry UbiSoftu o tytule (nomen omen) I Am Alive. Dział kończą opisy najnowszego Counter Strike’a oraz strzelaniny Syndicate.
W części pisma o tytule Stałe znalazły się felietony znanych i lubianych autorów jak chociażby Quentin, Tomek Kreczmar, Mielu czy Martinez. Oprócz tego zostały w nim przedstawione najlepiej sprzedające się gry w Polsce i na świecie oraz kącik FAQ, czyli nic innego jak listy do redakcji.
Z ciekawszych Recenzji w tym numerze warto zwrócić uwagę na kolejny polski hit, a jednocześnie niesamowicie kontrowersyjną grę – Dead Island. Została ona uznana za solidną produkcję, której pomimo braku kilku szlifów naprawdę warto się przyglądnąć. Zostając w zombiaczej tematyce otrzymujemy kolejny dodatek do Dead Rising 2, a konkretnie Off the Record, gdzie do akcji powraca znany i lubiany Frank West. Swoje pięć minut ma także najnowsza Fifa, która bez specjalnych problemów radzi sobie z konkurencją w postaci PES-a, będącego ostatnio w zniżkowej formie – czyżby czas na ławkę rezerwowych dla tak zasłużonej marki?
Tendencja do remasterowania starych gier w HD trwa najlepsze – stąd też od oceny nie mogły uciec kolejne reinkarnacje gier Resident Evil 4, ICO oraz Shadow of the Collosuss – dwie ostatnie wydane w jednej paczce pod tytułem Team ICO Collection. Jeśli nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z tymi klasykami, jak najbardziej warto je kupić – w innym przypadku można je bez problemu ominąć szerokim łukiem.
W tym miesiącu Microsoft wytacza swoje najcięższe działa w postaci trzecich Gears of War, zaś redakcja testuje i ocenia grę zarówno w trybie single, jak i po multiplayerze. Recenzji trybu Online doczekuje się także flagowa gra konkurencji, czyli Resistance 3. Jak wygląda w starciu z gigantem od Epic? Po szczegóły odsyłam do opisu. Podobnie sprawa ma się w przypadku klona Gearsów w uniwersum Warhammera 40 000, o tytule Space Marine, na którego fani uniwersum na pewno powinni się skusić – wszyscy inni w tym czasie będą zajęci potyczkami Marcusa Fenixa i spółki.
Aktualny numer oferuje też co nieco dla fanów Nintendo 3DS, którzy czekają z utęsknieniem na kolejne gry. Tym razem otrzymują werdykty w sprawie Drivera: Renegade 3D, Star Fox 3D oraz Super Monkey Ball 3D – jednakże nikogo nie oszukując, nie ma w ich przypadku zbyt wiele miejsca na hurraoptymistyczne poglądy o poprawie kondycji jakże zabiedzonego softu na najnowsze dziecko Ninny.
Nie owijając zbytnio w bawełnę, Neo+ jest obecnie najlepszym wyborem jeśli chodzi o pisma konsolowe, zostawiając daleko w tyle zarówno Playboxa, jak i PSX Extreme. Nie brakuje mu naprawdę niczego – graficy odwalili kawał świetnej roboty, zaś autorzy tekstów trzymają niesamowicie wysoki poziom zarówno felietonow, jak i recenzji. Magazyn jest warty wydania każdej złotówki, jaką życzą sobie za niego sprzedawcy – więc na co jeszcze czekasz?
Numerek bardzo fajny, zdarzyłem już przeczytać ;),zgadzam sie z autorem . Zdecydowanie NEO to obecnie najlepsze czasopismo o grach,
Jutro trzeba skoczyć do Empiku, musowo!
Jak dotąd w konflikcie Neo-PE stałem za tym drugim, ale po zmianie naczelnego i wydawcy Extreme stał się jakiś taki…niedorobiony. Chyba dam szansę Gulashowi i s-ce.
Dzisiaj po drodze do miasta mam zamiar kupic, bedzie w sam raz na nudne popoludnie.
Dzisiaj skończyłem czytać od deski do deski, co tylko pogłębiło mnie w przekonaniu, jak słabo na tle Neo prezentuje się konkurencja. Podobno Playbox ma o wiele wyższą sprzedaż, ale trudno się temu dziwić, skoro stoją za nim ludzie z CDA, a wiadomo, że CDA to marka, która podbije sprzedaż niemal wszystkiego na rynku czasopism growych.