Przegląd Prasy – Konsola [2] luty 2000
Witam, z tej strony Nagash. Jest to mój pierwszy tekst na odrodzonej Karawanie. Kolekcjonuję gry oraz czasopisma na ich temat, dlatego będę się zajmował przeglądami prasowymi archiwalnych numerów różnych magazynów. Zapewne wiele osób nie będzie znało co niektórych pism, na przykład dziś omawianej Konsoli, którą znalazłem swego czasu na Świstak.pl.
Pismo pod tytułem Konsola z roku 2000, a dokładniej 2 (lutowy) numer. Jest to drugi i za razem (chyba) ostatni numer jaki się ukazał na rynku, przynajmniej z tego co wygrzebałem w Internecie na ten temat. Przyjrzyjmy się więc mu dokładniej.
ISSN 1508-809X
Index 352330
Redaktor naczelny – Maciej Kocuj
Wydawca – Wydawnictwo ACEN
Z okładki spogląda na nas groźnie Ivy Valentine z Soul Calibura, co daje do zrozumienia, że tematem numeru jest właśnie pierwszy Soul Calibur wydany na Dreamcasta. Poza tym pierwsze O w logo inaformuje wszem i wobec, że drugi numer został wypasiony o dodatkowe 16 stron i teraz liczy ich aż (!) 47. Dobra, koniec tych żartów bo jeszcze Pani Ivy się zdenerwuje i co wtedy będzie?
Jak na temat numeru przystało Soul Caliburowi zostało przeznaczone w sumie 10 stron. Recenzja zajęła całe 2 strony, którą podsumować można zdaniem:
W sumie zamiast tej recenzji wystarczyło by jedno zdanie: Soul Calibur to obecnie najlepsze mordobicie na Dreamcasta, warte każdych pieniędzy!
Na pozostałych ośmiu stronach mieści się poradnik do gry zawierający listę obrazków, trybów oraz postaci do odblokowania, dodatkowo jest też spis ciosów poszczególnych postaci.
Temat numeru opisany więc można przejść do zapowiedzi nowych tytułów, które się miały ukazać w 2000 roku. Zacznę od dwóch dużych (2 stronicowych) zapowiedzi na PS1 i DC.
Pierwsza to Colony Wars III: Red Sun (PS1) – ostatnia część jednej z lepszych serii symulatorów walki kosmicznymi statkami, a drugą jest Dead of Alive 2 (DC) – kolejna odsłona serii bijatyk z bardzo oryginalnym systemem walki w porównaniu do innych mordoklepek, niestety DoA nie zdobyło zbyt wielu miłośników na zachodzie.
Poza tym jest jeszcze kilka tytułów, na które warto było czekać tamtego roku. Takie gry jak NFS: Porshe Unleashed (PS1); Crazy Taxi (DC) – dzisiaj gra kultowa; Banjo-Tooie (N64); Chrono Trigger (PS1) – najlepszy jRPG wszechczasów wydany jeszcze przez Squaresoft oraz legendarna The Legend of Zelda: Majora’s Mask (N64) były bardzo wyczekiwanymi tytułami wśród graczy.
Poza nowymi grami ważnym njusem była także informacja na temat dostawcy Internetu, który w Kanadzie dał użytkownikom Dreamcasta możliwość grania i surfowania w Internecie. Był to kolejny malutki kroczek w stronę ery internetowej na konsolach jaką dziś znamy.
Wspomnę tylko o dziale z listami, który znajduje się prawie na początku numeru (strona 12, przed recenzjami). Opublikowano w tym kąciku kilka listów od czytelników pierwszego numeru i nie można nie zauważyć, że zdecydowana większość krytykuje pierwszy numer pisma. Jest to bardzo duży plus dla redakcji (że opublikowali te listy), ale szkoda tylko, że nie mieli możliwości poprawienia swojego magazynu w kolejnych numerach (które się nie ukazały :().
Zarzyjmy teraz do działu z recenzjami – czyli to co tygryski (lub tygrysice) lubią najbardziej (szczerze ja wolę publicystykę, ale tej tutaj nie ma więc „gdy się nie ma co si lubi to się lubi co się ma”).
Zacznijmy od gier przeznaczonych na konsole Ninny, a mianowicie GB Color oraz Nintendo 64. Na tego pierwszego mamy aż 4 króciutkie recenzje. Najlepiej wypada Street Fighter Alpha bo aż 95/100, w końcu czy kiedyś powstał jakiś słaby SF? Nie wydaje mi się. Na drugim miejscu pod względem oceny w Konsoli uplasowało się V-Rally, choć mi nie przypadły do gustu wyścigi na żadnego GB (nie licząc wyścigów typu kart).
Na dużą uwagę zasługuje może i najniżej oceniona gra, ale za to jaki tytuł – Duke Nukem. Legendarny Książę 10 lat temu musiał skopać tyłki kosmitom, którzy go porwali. A robi to w iście dwuwymiarowym stylu z elementami platformowymi. Akurat tak się składa, że 10 czerwca 2011 ma się odbyć premiera najnowszej części Duke Nukem z podtytułem Forever (po 12 latach)!
Ostatnią, ale nie najgorszą grą na GB w tym numerze jest Smurfs Nightmare – kto nie lubi smerfów? (Chyba tylko Gargamel)
Na N64 w tamtym czasie ukazał się jedynie Donkey Kong 64 – kontynuacja w 3D bardzo dobrej serii ze SNESa pt. Donkey Kong Country
Wśród gier na makarona – Dreamcasta w lutowym numerze Konsoli królowały głównie mordoklepki. Poza już opisanym Soul Caliburem ukazały się takie hity jak: Mortal Kombat 4 w wersji Gold, Street Fighter Alpha 3, Virtua Fighter 3tb oraz Dynamite Cop. Z czego ten ostatni reprezentuje gatunek chodzonych bijatyk. Mortal Kombat Gold oraz SF Alpha 3 to zwykłe porty z innych platform na DC, natomiast VF3tb to pełnoprawna ekskluzywna dla DC konwersja z automatów.
Poza bijatykami premierę miał także pierwszy (!) Sonic na DC. Nowa gra z najbardziej znanym jeżem na świecie ukazała się pod tytułem Sonic Adventure, która jest też pierwszą grą z tej serii w pełnym 3D.
Warto też wspomnieć o Trick Style, czyli „symulatorze” jazdy na deskolotce. Bardzo miło wspominam ów tytuł.
Jadąc dalej na PS1 ukazały się takie znane wtedy i dziś tytuły jak: Fighting Force II – starsi gracze może pamiętają tą serię z serialu 13 Posterunek (w jednym z odcinków Arnold -Piotr Zelt naparzał w pierwszą część podczas służby); Gran Turismo 2 – przez wielu uznawany za najlepszą część serii; Vigilante 8: Second Offence.
Warto także wspomnieć o Music 2000, czyli dość rozbudowanym programiku do komponowania własnej muzyki oraz wizualizacji do niej.
Na trochę uwagi zasługuje także krótka relacja z imprezy promocyjnej Michelin, na której odbyło się losowanie 10 szczęśliwców, którzy mogli pojechać na finał rajdu Paryż-Dakar 2000. Dodatkową atrakcją była możliwość zmierzenia się z Krzysztofem Hołowczycem w grze V-Rally 2 na konsoli Playstation.
Na koniec szybki rzut okiem na dział humor, w którym zostały zaprezentowane ciekawe pomysły na gry, które mogłyby zostać w Polsce napisane przez jakichś zapaleńców. Najtrafniejsza w dzisiejszych czasach jest chyba gra zatytułowana PetroBiznes – strategia ekonomiczna, w której zarządzasz Polskim Koncernem Naftowym, która polegać miałaby na tym, aby w jak najkrótszym czasie wprowadzić jak najwięcej podwyżek cen paliwa. Również bardzo ciekawie zapowiadają się: Polska Piłka; Śnieżny Bohater – symulator jazdy polskim pługiem, który stoi na bazie z powodu usterek; oraz Ka$a Chorych – chyba każdy może się domyślić o co może chodzić w tej grze.
To by było na tyle jeśli chodzi o przegląd magazynu Konsola (2) Luty 2000. Na ostateczny koniec już tylko został spis treści tego numeru.
Spis treści całego numeru: (pisownia oryginalna)
Co w Trawie Piszczy
Wieści …. 4
Dead or Alive 2 …. 8
Colony Wars: Red Sun …. 10Recenzje
Recenzje gier na Game Boy …. 14
Warpath-Jurrasic Path …. 16 (powinno być Jurassic Park)
Killer Loop …. 17
Donkey Kong 64 …. 18
Fighting Force II …. 20
Sonic Adventure …. 22
Buggy Heat …. 23
Soul Calibur …. 24
Music 2000 …. 26
Mortal Kombat Gold …. 27
Trick Style …. 28
Space Debris …. 29
Street Fighter Alpha 3 …. 30
Virtua Fighter 3tb …. 32
Dynamite Cop …. 33
Gran Turismo 2 …. 34
Vigilante 8: Second Offence …. 35Porady, Kody, Solucje
Soul Calibur …. 38Magazyn
Listy …. 12
Mistrz Kierownicy …. 36
Humor …. 46
Konkurs! …. 47
Proszę o ewentualne sugestie co zmienić/poprawić itp. :)
O ile sledzilem te wszystkie czasopisma komputerowe i w miare konsolowe z dawnych lat to akurat tej ‚Konsoli’ sobie nie przypominam. Ile numerow tego wyszlo?
Z tego co wynika, to najprawdopodobniej tylko dwa. Osobiście nie miałem styczności z tym pismem, może kiedyś to nadrobię jak się uda :).
Dynamite Cop… jedna z moich ulubionych chodzonych bijatyk, do spółki z Fighting Force i Zombie Revenge, narobiłeś mi smaka na zdobycie tego pisma.
Z informacji które posiadam wynika że są dwa numery tylko, ale nic nie jest pewne.
http://www.swistak.pl/a11498015,KONSOLA-2-2000.html link do aukcji na której jest sprzedawany właśnie ten numer Konsoli ;]
Kto pierwszy ten lepszy:D
Ehh… a ja nie mam konta na świstaku. No genialnie ^^
Czytanie takich starych czasopism po latach daje niesamowitą frajdę, zwłaszcza gdy czyta się o „super realistycznej oprawie raficznej, którą trudn odroznić od rzeczywistości”. Raz na jakiś czas przeglądam recenzje archiwalnych Playów, Clicków czy PSX Extreme żeby wybrać sposród nich kilka (-naście) gier, do których niedługo zasiadam.