Space Invaders, Anime i Recycling?
Teledysk wykonany specjalnie dla Japan’s Taito Game Stations
Gnarcade to tytuł filmiku pokierowanego przez Mike’a Benson’a, który wymieszał w jednym kotle snowboarderów i skaterów (Scott Stevens, Micah Hollinger, Chris Baresford, Tim Eddy, Ben Bogart i Casey Wrightsman) wraz z pikselowatymi sprite‚ami z klasycznych gier. Muzyka hip-hop jaka przygrywa w tle jest tworem Ground Up Soounds. Przypomnę, że na karawanie już kiedyś gościliśmy klip muzyczny (Follow me) rodem z 8-miu bitów.
Źródło: Game Set Watch
Gatunek muzyki o nazwie nintendocore żadną nowością nie jest. Przeszukując zespoły grające rockowe aranżacje 8-bitowych melodii, czy łączące gitary z gameboy’em, natknąć możemy się na wielu wykonawców godnych naszej uwagi. The Minibosses, NESkimos, The Advantage… Nie mają sobie równych, jeśli chodzi o rockową wersję np. Castlevanii lub Contry, z których to gier melodie każdy z tych zespołów w swym repertuarze posiada. I wcale się temu nie dziwię, bo kawałki z NES, SNES, MegaDrive i każdych innych 8-, lub 16-bitowych konsol, mają w sobie ogromny potencjał, który warto wykorzystać tworząc metalowe, wpadające w ucho kawałki.
Chciałem jednak zapoznać Was z nieco innym, bardziej osobliwym nintendocore, który miesza ze sobą gatunki chiptune i electronic, a całość polana jest pysznymi punkowymi riffami. Dzieło wieńczy charakterystyczny, piskliwy głos wokalisty.
Z wielką przyjemnością prezentuję siedem cieplutkich kawałków Rishro. „Enso” aż kipi od japońskich dźwięków ze szczyptą 8bitów. Album naprawdę dobry, więc tym bardziej zachęcam do zapoznania się z nim. Dla zainteresowanych – W Japonii uważa się, że charakter artysty można łatwo rozpoznać po tym w jaki sposób kaligrafuje on Enso. Tylko osoba na wysokim poziomie rozwoju duchowego może je wykreślić właściwie.
W rozwinięciu pokaz okładek (znajdują się również w paczce) których jestem autorem.
.
Daft Punk to francuski duet muzyczny, pochodzący z Paryża, tworzący muzykę na pograniczu gatunku house. Tworzą go: Guy-Manuel de Homem-Christo i Thomas Bangalter. Charakterystyczną cechą muzyków jest ukrywanie swoich twarzy pod hełmami, co nadaje członkom zespołu oryginalny wygląd.
Twórcy takich świętych płyt jak „Discovery” oraz muzycznego anime „Interstella 5555: The 5tory of the 5ecret 5tar 5ystem” udostępnili swoje sample fanom, by również i oni mogli poczuć się jak światowej klasy DJ’e. Na stronie Do The Daft macie możliwość pobawienia się dźwiękami z takich hitów jak „Technologic” czy „Harder Better Faster Stronger”.
Cały pomysł polega na wciskaniu klawiszy, każda litera odpowiada danemu samplowi. Mamy zarówno słowa jak i podkład muzyczny. Istnieje również możliwość nagrania swojego dema. Awesome, po prostu.
Dawno nie zaglądałem na Newgrounds. Kilka „klików” i już jesteś w świecie absurdu (wybaczcie ten żart, późno już…). W archiwum znalazłem powyższy filmik stworzony przez 8 Bit Pwny Club.
Gitara, mieszanka żeńskiego i męskiego wokalu, C64 i Gameboy. Wymieszaj. Oto przepis na piosenki o smutnych robotach, samotności w grotach i desperackie próby zdobycia dodatkowego życia.
Nie wiecie o czym pisze? To koniecznie sprawdźcie Pornophonique. Amatorska grupa z Niemiec stworzyła owy album składający się z 8 utworów. Po przesłuchaniu całości postuję, a chiptunowa muza nadal powiewa w tle. Zapewne zjadacze retro-chleba wyłowią wiele smaczków z tych kawałków. Ah te niezapomniane dźwięki… Polecam!
Płytka do pobrania za darmo.
Od kilku dni zwlekam z dodaniem tego wpisu. Zostawiłem go „zaparkowanego”, bo w tym sylwestrowym szaleństwie brakowało czasu na przesłuchanie wszystkich utworów. ZREO (Zelda Reorchestrated) to projekt grupki fanów sagi Zelda, którzy swój wolny czas spędzają na nagrywaniu muzyki z ww. gry. Używają do tego prawdziwych instrumentów, nie komputerowego miksera.
Ich ostatnia praca to muzyka do legendarnego wręcz Ocarina of Time. Aż 82 melodie – to ogrom pracy. Warto dodać, że powielają oryginalną pracę Koji Kondo, ale odświeżają ją we wspaniały sposób. Album jest darmowy, więc tym bardziej zachęcam do odsłuchania :) Całość świetnie przygotowana – wraz z okładkami i tapetami na pulpit.
To nie pierwszy taki projekt ZREO, dlatego zapraszam na ich oficjalną stronę.
Co by było z gier bez muzyki? Co z tą dramatyczną śmiercią jednej z postaci bez dźwięków, które chwytają za duszę, sprawiają, że nawet w najtwardszych graczach pojawiają się łzy? Co z bitwy przeciwko kolosalnemu przeciwnikowi bez tej epicznej kompozycji, która przypawa o szybsze bicie serca? Co z tym magicznym lasem bez tej mistycznej muzyki, powiewającej w tle niczym liście na drzewach? Co z tym wąskim i ciemnym przejściem, które wydaje się nie mieć końca, bez tej muzyki pełnej grozy, która z każdym krokiem bohatera staję bardziej przerażająca?
Wiele rzeczy z gier pozostanie nam w pamięci na całe życie, lecz wybitna kompozycja w odpowiednim momencie może poruszyć naszą grową duszę. Nawet w taki sposób, że żadna grafika „z pierwszej ręki” nie przebije tych momentów. I tego Drodzy Czytelnicy nigdy nie można zapomnieć. Dlatego właśnie postanowiłem stworzyć tę małą listę, która po mojej indywidualnej selekcji przedstawia 10 melodii z gier, których nigdy z pewnością nie zapomnę. Nie są to najlepsze kawałki. Są to po prostu utwory, które najgłębiej „noszę w sercu”. Słucham ich po latach i sprawiają, że wracam w tamte chwile spędzone z grą i potrafią przypomnieć mi o tym klimacie, o momencie w którym się pojawiała owa melodia.
Mam tylko nadzieję, że poświęcicie temu wpisu trochę czasu, rozsiądziecie się wygodnie i przesłuchacie wszystkich utworów od początku do końca.
Niezależna produkcja, w której przejawiają się różne style animacji, co sprawia, że ogląda się ją z większym zainteresowaniem. Seria katastrof przedstawionych w komiczny sposób. Warto rzucić okiem, tym bardziej, że muzyka ma swój haczyk.
Stary dobry kawałek Brandon’a Dicamillo.
Support Bam’a Margery w tle. Ostro kwasi mózg, sama poezja…
A teraz idź i najedz się komerchą…
Cóż za powtórka z rozrywki! Klip do piosenki „Follow Me” rapera Pato Pooh (z kolaboracją Adama Tensta) aż kipi od retro-gamingu. Ciekawa mieszanka sztuki sprite’ów z muzyką w tle niczym mityczne mid’y. Na pewno warto obejrzeć wideoklip i posłuchać owej nuty. Mi całość przypadła do gustu, więc postuję :)
Końcówka świetna! W końcu nasze marzenia zostały… ah, co będę pisał, sami zobaczcie!
Najnowsze komentarze