Przegląd prasy – PSX Extreme #172
Mamy końcówkę listopada, a więc w kioskach znajdziemy nowy numer PSX Extreme. Jednak przyzwyczajenie to będzie musiało odejść w niepamięć – kolejny numer czasopisma ujrzymy dopiero w … styczniu! Jak to możliwe? Rąbka tajemnicy uchyla nam wstępniak, kryjący się za brodatą facjatą bohatera nowej części Assasin’s Creed, który zdobi to grudniową okładkę.
Więc jak się ma sprawa z tym styczniem? Numer zapowiedziany jest na 04.01.12r., więc najprawdopodobniej każdy kolejny numer będziemy kupować początkiem miesiąca. Musimy przełknąć tegoroczne święta bez zgRED’ów i życzyć im również Szczęśliwego Nowego Roku.
Sama zawartość gazetki nie zawiedzie nikogo. Ilość recenzji, jaka została upchana w grudniowym numerze jest naprawdę spora, albowiem jest ich ponad 30! W playtestach zdecydowanie zarządziło nowe dziecko Square-Enix . Grywalny kod Final fantasy XIII-2 został oklepany przez Mazziego i wszystkich fanów Lightning czeka, aż 5 stron playtestu. Publicystka nie zaskoczy nas niczym – ujrzymy głównie standardowe, comiesięczne działy.
Przejdźmy do dania głównego ów numeru – recenzje takich hitów jak: Battlefield 3, Modern Warfare 3, TES: Skyrim, czy wspomniany już Assassin’s Creed Revelations. Nowe dzieła DICE oraz Infinity Ward, zostały zrecenzowane osobno i każde z nich zarezerwowało sobie po 4 strony gazetki. Brak jakichkolwiek zbędnych porównań, czy gadek. Tutaj pochwalam PSX. Zax nie kryje zachwytów nad nowym TES’em, a kolejny Assasyn nadal trzyma formę i zgarnia wysoką ocenę. Bardzo pozytywnie zaskakuje natomiast Saints Row: The Third – sandbox ze specyficznym humorem daję radę. Zapomniałem wspomnieć o recenzji jeszcze jednego hitu, tym razem spod stajni EA. Tak, tak, chodzi o nowego NFS’a, o podtytule The Run. Pozwolę sobie tutaj zacytować ciekawe stwierdzenie recenzenta: „[…] do rąk otrzymujemy Heavy Raina na kółkach”.
Tańczenie przed konsolą chyba nigdy nie było tak modne jak teraz. W gazetce znajdziemy recenzje aż 4 tytułów, podejmujących tą tematykę. Move dostał jedynie DanceStar Party (swoją drogą, całkiem niezłe, miałem okazję pograć), natomiast Kinect został zasypany tytułami, choć najważniejszym z nich jest druga część Dance Central.
Czarnym koniem numeru zdecydowanie jest Rayman Origins. Powrót Raymana nie zawodzi, a wręcz wzbudza zachwyt! Tak ślicznej gry dawno nie widziałem, grafika 2D zamiata wszystko. Gameplay pokazuje, że formuła platformerów jest wiecznie żywa. Dodajmy do tego wszechobecny humor oraz świetne udźwiękowiane i mamy murowanego kandydata do gry roku.
Kończąc omawiane działu recenzji napomknę jeszcze o dwóch pozycjach. Fani piłki kopanej ucieszą się na powrót dobrej formy PES’a z 12 numerkiem, a wszyscy lubiący wirtualne dżungle nie pominą recenzji pierwszego Crysisa.
Grudniowy pocket, skromnym pocket’em. Znajdziemy w nim tylko 2 recenzje, obie dotyczące gier na „legendarnego” DS’a ;>. Nowy Layton ma dla nas ponownie masę zagadek do rozwiązania, a Aliensi ukazują się w świetnym scroolowanym shooterze.
Jak wspomniałem na początku, publicystyka w tym miesiącu to standard. Na tapetę wzięto dwie serie: Assasins’s Creed („O co chodzi jakby?”)oraz Halo („Przez pryzmat serii”). Retro maniacy przypomną sobie sprzęt o nazwie Atari Lynx i powrócą wspomnieniami do Wipeouta. Cospaly, choć mniej efektowny, zostaje pokazany w trochę innym ujęciu.
Masa recenzji, gorące playtesty i odpowiednia ilość publicystki. Czego więc zabrakło w tym miesiącu? Ja zawsze z otwartymi ramionami przyjmę publicystkę w ilościach masowych, ale wielkim nieobecnym jest Link. Razem z nim nie zdążył Master Chief. Czyżby chłopcy urządzili jakąś bibę i nie zdążyli się pozbierać? Musimy cierpliwie doczekać początku stycznia aby zapoznać się, z jakością nowych flagowych tytułów Nintendo oraz Microsoftu.
Grudniowy numer PSX Extreme szczerze polecam. Jest, co poczytać, a Grająca Dama was nie zawiedzie ;>. Śmiem powiedzieć, że to właśnie ze względu na nią macie biegiem ruszyć do kiosku i natychmiastowo zakupić nowy numer! Odmaszerować i wykonać!
Na Raymana Origins sobie ostrze zęby, mam nadzieję, że wersja na 3DS nie zostanie w żadnym stopniu okrojona. Extrima zresztą chyba też sobie sprawię, bo ostatnio cierpię na niedobór prasy.
Jupie przede wszystkim ze wzgledu na ww. recenzje Raymana oraz z ciekawosci czy square znowu skopalo kolejnego Finala ;P
Wczoraj odpalilem Rayman’a na X – miodzio :) Nie mozna sie oderwac od gry ;) Mam nadzieje, ze fajnie sie bedzie gralo w coop’ie bo chce naklonic dziewczyne :)
Na ile ocenili AC:R?
AC:R został oceniony na 8+.