Sztukamięs #1 Czyli cotygodniowy przegląd lasek – Bayonetta
Wszyscy mają swoje cykle, mam i ja. Jako, że niewyżyta ze mnie męska, szowinistyczna świnia, postanowiłem raz w tygodniu, zapewne w poniedziałki przedstawiać Wam jedną, bardzo ładna kobietę, którą udało mi się przyuważyć w grze/anime/mandze/filmie. Oczywiście i tak słowa nie zastąpią obrazu. Here we go.
- Imię: Bayonetta
- Zawód: Czarownica
- Pochodzenie: Gra „Bayonetta” na Xbox 360 i PS3
- How hot?: Powierzchnia słońca
- Opis: Bayonetta to ostatnio przebój na konsole stacjonarne. Równie dynamiczna co seria Devil May Cry zaczęła się sprzedawać w grubym nakładzie a demo schodziło jak mięso za czasów PRL-u. Oczywiście jak było.
Chociaż wszyscy i tak znają prawdę, ludzie kupują grę dla wziętych z innego wymiaru krągłości bohaterki. Bayonetta ocieka seksapilem niczym nieudolny turysta wodą podczas azjatyckiej pory monsunowej. Człowieka przechodzą dreszcze, gdyż Bayonetta to „ucieleśnienie” wszystkich standardowych, męskich fetyszy. Bo mamy i zgrabne długie nogi, tyłek jak malowany, a i z przodu naszej czarownicy nic nie brakuje. Bayonetta wygląda jak bibliotekarka z nocnych snów nastolatka, co dodatkowo zwiększa jej siłę przebicia.
No, ale nie samym ciałem mężczyzna się podnieca. Otóż nasza bohaterka, jak na czarownicę przystało zaklęciami miota, a że występuje w grze akcji, to sieka przeciwników na lewo i na prawo. Ostatnimi czasy dwa pistolety nikogo nie dziwią, na tym polu Bayonetta ponownie się wybija, gdyż posiada pistolety cztery. Gdzie druga para? Zamontowana w obcasach botów. Sprytne, a jak się w trakcie walki sprawdza? Brakuje klawiatury, by to opisać.
.
Najlepsze ujęcie
.
Inne
.
.
.
Ciekawy pomysł na cykl. :]No i temat niewyczerpalny :D
Mam nadzieję, że pojawi się tutaj także Meryl z MGSa bądź Sniper Woolf *^.^*
„Bayonetta wygląda jak bibliotekarka z nocnych snów nastolatka”
Wyciągnąłeś mi to z ust. Dokładnie tak sobie wyobrażam Bayonette, hehe.
Tekst pełen żartu – tak samo jak cykl, za co duży plus :)
Ah, i Nariko… ; p
@schematyczna: To zależy, czy się podepniesz pod dział :P
EDIT: Tfu! Pomieszało mi się, myślałem, że wymieniłaś „męskie postacie” :)
@Dr.Agon: A skąd nazwa „sztukamięs”?
oj będzie pań sporo, jak trzeba będzie no się cykl wstawi częściej
@Abrasante hermetyczny żart, znajomy pracuje w zakładach mięsnych. Long story kiedyś Ci opowiem.
Mam tylko nadzieję, że cykl nie będzie zbliżał się do „grających dziewczyn” z Konsolowiska.
@Inglad nie, będą tylko panie z komputera, filmów i komiksów. Kobiety realne are sooo last year.
Musi też się ukazać coś o Lady z DMC
Super pomysł na cykl^^ Co prawda Bayonetta jest dla mnie przekolorowana:P ale jestem pewien, że znajdą się tu moje perełki:D ^^
Nie lubię tego typu porównań, ale filmik po skończeniu gry z tańczącą Bayonettą > wszystko ;)
Japonscy onanisci czuja sie pewnie spelnieni, szczegolnie ci, ktorzy posiadaja gre w wersji PS3, bo tylko oni moga pania bibliotekarke ogladac w slowmo. Bayonettor i tak bije wszystko.
Wyjątkowo zgodzę się z Inlagdem. Teksty w których kusi się młodocianego czytelnika kawałkiem cycka czy dupy choćby jak tutaj komputerowej, nie działają za dobrze na reputację całości portalu/bloga.
Jezu, co ja na to poradzę, że typ urody Bayonetty kompletnie mnie nie pociąga? I nie, naprawdę nie jestem gejem, sprawdzone.
co jak co, ale ta gierka daje rade :D
Mniaaam, dobrze zaczęty cykl, naprawdę ^^