Home > Blog > Po 3 dniowej awarii…

Po 3 dniowej awarii…

Karawana wraca. W końcu jesteśmy na optymalnym serwerze, więc problemy powinny się skończyć.

Przy okazji poinformuję, że nastąpiły zmiany:

– Został dodany default’owy avatar dla osób, które go sobie nie ustawiły.
– Dodano możliwość oceniania komentarzy, po przekroczeniu 10 kciuków komentarz zmienia kolor tła w zależności jak głosowano (pozytywnie – zielony, negatywnie – czerwony).
[NEW]
– Nasz Facebook jest sukcesywnie cały czas aktualizowany przez MaQ’a, również możecie nas śledzić przez twitter, gdzie od dziś automatycznie będą pojawiać się informację o nowych wpisach z Karawany. Blip na dniach zniknie.

Jutro kończy się konkurs. Dla osób chcących jeszcze wziąć w nim udział – czas się powoli kończy.

W komentarzu możecie wspomnieć jakie jeszcze dodatki byście chętnie zobaczyli na Karawanie, no i czy tęskniliście? :P





Tagi:Tagi:


  1. Lazuli Lapis
    31 lipca, 2010 at 15:01 | #1

    kurczę no, stracha mi żeście narobili tym zniknięciem, nie powiem :P

  2. Luna
    31 lipca, 2010 at 15:12 | #2

    No w końcu powrót:D Od 3 dni nerwowo zerkałem na stronę i odświeżałem czując pewien dyskomfort psychiczny braku jakby kawałka duszy:p

  3. Spyro1993
    31 lipca, 2010 at 16:21 | #3

    Strachu narobiliście. Tak, tęskniłem za stroną i nerwowo pytałem co się stało.;) Dobrze, że jest już wszystko ok.

  4. Jaldd
    31 lipca, 2010 at 16:44 | #4

    Srałem w gacie że już po karawanie .

  5. Tomasz „abrasante” Karulski
    31 lipca, 2010 at 16:46 | #5

    @Jaldd , nie Ty jeden… Pierwszy i drugi dzień miałem niezłą nerwówkę, bo nie było żadnego kontaktu z adminem serwera… Myślałem, że setki godzin pracy nad Karawaną, wszystkie artykuły, komentarze pójdą się jeb**…

    Jednak jak widać wszystko dobrze się skończyło i jesteśmy na nowym serwerze.

  6. ntretroZ
    31 lipca, 2010 at 18:31 | #6

    a to nie miałeś żadnej kopii na taki, lub gorszy wypadek? ;o

  7. Tomasz „abrasante” Karulski
    31 lipca, 2010 at 18:44 | #7

    @ntretroZ – nie chcesz znać prawdy :D Shame on me…

  8. Morden
    31 lipca, 2010 at 20:11 | #8

    Co sie dzieje z tlem komentarza, gdy ilosc kciukow zarowno w dol jak i w gore wynosi 10? Hehe.

  9. Tomasz „abrasante” Karulski
    31 lipca, 2010 at 20:12 | #9

    @Morden – wtedy komentarz ukazuje się jako „gorąca dyskusja” czy coś w tym stylu.

  10. Adept
    31 lipca, 2010 at 20:36 | #10

    Luna, Ty nie masz duszy, ponieważ… YOUR SOUL IS MINE!

    http://i25.tinypic.com/33pgcra.jpg

  11. Tomasz „abrasante” Karulski
    31 lipca, 2010 at 20:39 | #11

    @Adept , myślałem, że to Ty jesteś Reptile, wnioskuję tak po Twoim avatarze :P

  12. krzaczor93
    31 lipca, 2010 at 20:39 | #12

    Tylko na przyszłość zapisuj na własnym dysku backup :X

  13. Adept
    31 lipca, 2010 at 20:42 | #13

    DAMN IT! A mogłem go dać jako Jaxa. AAARRRRGGGHHHh

  14. Luna
    31 lipca, 2010 at 20:53 | #14

    Prawda taka, że Adept zawsze czuł się bardziej Kung Lao
    http://i26.tinypic.com/2553wub.jpg

  15. Kliniczny
    31 lipca, 2010 at 21:40 | #15

    Tomasz „abrasante” Karulski :
    @Morden – wtedy komentarz ukazuje się jako „gorąca dyskusja” czy coś w tym stylu.
    0  0

    O, coś takiego byłoby świetne, nieźle to funkcjonuje na kilku naprawdę dużych serwisach w formie bloga (np. Engadget). Tylko dlaczego w pierwszym komentarzu (ponad 10 na plusie) niczego takiego nie widać?

    Fajnie, że jesteście z powrotem.

  16. Tomasz „abrasante” Karulski
    31 lipca, 2010 at 22:06 | #16

    @Kliniczny – Teraz jest ok :)

  17. Kliniczny
    1 sierpnia, 2010 at 06:55 | #17

    Super. Może tylko ładnej byłoby gdyby był cały dymek wyróżniany, a nie tylko linijka z tekstem, ale to już detal. :)

  18. Marcel „Bandito” Olczyk
    1 sierpnia, 2010 at 07:26 | #18

    Popieram Kilnicznego, gdyby cały dymek zmieniał kolor byłoby bajka ;)

  19. loQ
    1 sierpnia, 2010 at 13:22 | #19

    Kliniczny ma w pełni rację. ;)

  20. Tomasz „abrasante” Karulski
    1 sierpnia, 2010 at 13:28 | #20

    Faktycznie wolałbym aby to wyglądało tak jak piszecie, ale plugin działa jak widać, a ja raczej nie poradziłbym sobie z przeróbką, chyba, że znajdzie się ktoś chętny do pomocy.

  1. Brak jeszcze trackbacków