Home > News > Koniec z podróbkami na GBA i DS’a!

Koniec z podróbkami na GBA i DS’a!

23 września, 2011 Idź do komentarzy

Gba
Zainteresowany tekstem opublikowanym na RetroAge (link tutaj), postanowiłem pójść nieco dalej z tematem, ponieważ od momentu jego napisania wiele w kwestii piractwa na handheldach od Nintendo uległo zmianie.

GameBoy Advance
Niestety, obecnie na naszym rynku pirackie gry na GBA przeżywają drugą młodość. Na Allegro ilość trefnych egzemplarzy jest ogromna, patrząc szczególnie po znanych i lubianych tytułach – z Pokemonami i grami z Marianem w roli głównej na czele.
Wprawdzie w artykule RetroAge zostało już to wyjaśnione, ale pozwolę sobie przypomnieć co i jak, jeżeli chodzi o rozróżnienie pirackiej wersji kartridża od oryginalnej.

Gry na konsole Nintendo zostają wydane w trzech wersjach regionalnych : japońskiej, europejskiej oraz amerykańskiej.
Oprócz różnic językowych w tych grach, występują również różnice w wyglądzie takich kartridży. Najłatwiej jest rozpoznać gry z regionu europejskiego, najtrudniej – te pochodzące ze Stanów. Kartridże dostępne na rynku europejskim oraz amerykańskim posiadają naklejkę „Original Nintendo Seal of Quality”, które mimo różnych regionów niewiele się od siebie różnią.

Niestety, obecność tej naklejki nie gwarantuje, że trafimy na oryginalną kopię.
W tym celu jednak możemy sprawdzić kilka innych rzeczy, które niemalże w 100% powiedzą nam, czy dana kopia jest oryginalna.

Po pierwsze, trzeba sprawdzić, czy gra posiada umieszczony napis Nintendo (niektórzy używają określenia „napis Nintendo wybity na szynie”) na stykach kartridża. Łatwo to sprawdzić, nie trzeba nawet nic rozkręcać, wystarczy tylko wziąć grę w rękę i sprawdzić pod światło, napis ten powinien być dobrze widoczny.,
Do tej pory nie stwierdzono, by pirackie kopie gier na GBA posiadały ten element , więc można stwierdzić, iż to świadczy o oryginalności danego produktu.


Drugą pewną metodą, którą możemy kierować się podczas zakupu gier na GameBoy’a Advance jest numer, który zostaje wybity na naklejce kartridża. Wygląda to mniej więcej tak :

(Obrazek pochodzi z jednej z aukcji na Allegro.pl)
Warto również dodać, że z tyłu kartridża między wersją piracką a oryginalną możemy znaleźć różnicę. Oryginał będzie miał napis Nintendo NO. [numerki] a nad nim śrubkę w kształcie litery Y, do której odkręcenia potrzebny jest specjalny śrubokręt, tzw. Triwing. Co do pirackich kartridży, większość z nich posiada z tyłu napis Nintendo bardzo marnej jakości (czasami wygląda to jak wydrapane cyrklem) oraz co najważniejsze, śrubka jest krzyżakiem. Często na śrubce są umieszczone nalepki gwarancyjne, jest to również cecha gier nieoryginalnych.

Dodatkowym ważnym elementem, o którym trzeba tutaj wspomnieć, są Pokemony.
Otóż, oprócz podróbek prawdziwych gier Pokemon
(Ruby/Sapphire/FireRed/LeafGreen/Emerald/Mystery Dungeon: Red Rescue Team), możemy natrafić na hacki tych gier, czyli zmodyfikowane wersje. Sprzedawcy świadomie sprzedają podróbki, mówiąc, że gra jest oryginalna bez pudełka.
Niestety, coraz więcej osób się na to nabiera, i kupuje grę Pokemon Naranja lub inny tego typu smaczek. Poniżej przedstawiam listę hacków Pokemon, które były/są sprzedawane na Allegro jako pełnoprawne, oryginalne wersje gier na GameBoy Advance, co jest oczywiście niezgodne z prawdą.
– Pokemon Arcoiris
– Pokemon Bluesea
– Pokemon Chaos Black
– Pokemon Crystal
– Pokemon Dark Cry
– Pokemon Frigo Returns
– Pokemon Lugias Ocean Version
– Pokemon Naranja
– Pokemon Perla Version
– Pokemon Qwartz
– Pokemon Shiny Gold
– Pokemon Szmaragd (tak, jest wydana podróbka w wersji polskiej!)
– Pokemon White
– Pokemon Zaffiro
Listę wydanych gier Pokemon z podziałem na poszczególne konsole znajdziecie tutaj, każdy inny tytuł sprzedawany tytuł to PODRÓBKA.
Warto również dodać, że wszystkie oryginalne gry Pokemon na GBA posiadają prześwitujący kartridż w kolorze gry. Tak więc, dla gry Pokemon LeafGreen będzie to zielony, dla FireRed czerwony(czasami wyglądający jak pomarańczowy) i tak dalej.
Tutaj małe porównanie pirackiego oraz oryginalnego kartridża z grą Pokemon FireRed :

(podróbka)

(oryginał)

Zastanawiacie się pewnie, jaka jest różnica w wykonaniu tych gier? Nie wspominając o zmodyfikowanych wersjach gier (Pokemony i Mario wygrywają w tym rankingu), kopie normalnych tytułów znacznie różnią się od oryginałów. Oryginały posiadają pamięć EEPROM, która może być wielokrotnie zapisywana/odczytywana/czyszczona. Jest to pamięć typu flash. W podróbkach natomiast zastosowano bateryjki do podtrzymywania stanów gier, które mają tendencję do szybkiego psucia się, co powoduję utratę save’a nawet po 2-3 tygodniach grania. Owszem, baterię można wymienić, ale też nie o to chodzi. Podzespoły w pirackich wersjach są marnej jakości, jest to tzw. masowa, chińska podróbka.
Najgorsze jest to, że wiele osób kupuje takie gry i po otrzymaniu paczki po kilku godzinach testowania wystawiają pozytywny komentarz, a gra psuje się po miesiącu i człowiek zostaje postawiony w takiej, a nie innej sytuacji. Sprzedawcy często umyślnie nabijają takie osoby w butelkę, zarobek jaki z tego mają jest naprawdę ogromny. Owszem, czasami nieświadomy tego sprzedawca wystawi jedną czy dwie podrobione gry, ale są też na Allegro osoby, które od ponad roku sprzedają podróbki gier na GameBoy Advance’a.
Dla przykładu, pewien użytkownik Allegro – pastula1, który posiada w swojej sprzedaży wyłącznie pirackie wersje gier na GBA (wielokrotnie pisałem w tej sprawie do zarządu Allegro) w ciągu 2 miesięcy sprzedał 38 sztuk różnych gier Pokemon (każda gra to był hack), średnia cena z jednej gry to 35zł, widać więc jaki to jest chamski proceder.

Podsumowanie
Kupując gry na GameBoy Advance ZAWSZE kieruję się zasadami :
– sprawdzenie wybitego numeru na naklejce
– sprawdzanie napisu Nintendo na szynie kartridża
– sprawdzenie śrubki na tyłach kartridża
– w przypadku gier z serii Pokemon kieruję się oficjalną listą wydanych gier z Pokemonami w roli głównej oraz kolorem kartridża
– NIE KIERUJĘ SIĘ ILOŚCIĄ POZYTYWNYCH KOMENTARZY, NIEZALEŻNIE OD TEGO, CZY KTOŚ MA 5 CZY 200 POZYTYWÓW

Nintendo DS
Wiadomo, że ceny gier na DS’a w naszym kraju są niezbyt proporcjonalne do zarobków, więc dużo osób zaopatruje się w gry za pomocą internetu. Przykładem niech będzie dla nas Allegro, gdyż tutaj najwięcej osób kupuje różne tytuły na konsole od Nintendo.
Podróbki gier na DS’a można o wiele łatwiej odróżnić od trefnych tytułów na GBA, choć niestety i tak mało osób o tym wie.
(Oczywiście w największym stopniu dotyczy to podobnych tytułów jak w piratach na GBA, czyli Pokemony + Mario)
Prawie każda taka gra jest oznaczona w aukcji tekstem w rodzaju „Gra jest przeznaczona do konsoli Nintendo DS i DS-Lite, nie będzie współgrała z konsolą DSi”.
To już powinno dać wielu osobom do myślenia, gdyż konsole DS (Classic), DS Lite oraz DSi (oraz 3DS, który posiada kompatybilność wsteczną) obsługują te same gry (oczywiście nie mówimy tutaj o grach z DSi Ware, które działają tylko na DSi i 3DS) więc niemożliwością jest, by wybrane gry działały tylko na starszych wersjach DS’a.

Co gdybyście poszli do Empiku, podeszli do gier na PS3 i przeczytali „Gra działa tylko na nowszych konsolach PS3 Slim”. Przecież gdyby wydawali gry tylko na najnowsze odsłony konsol to byłby strzał w stopę dla wszystkich związanych z grami wideo.
Dlaczego więc dzieje się tak, że „nowe gry bez pudełek” odpalają tylko na starszych konsolach Nintendo Dual Screen? Otóż, do momentu wydania konsoli DSi Nintendo nie miało jak łatać software’u w swoich konsolach. Konsole DS. i DS. Lite jedyne co miały wspólnego z internetem to granie po sieci. Dopiero z nadejściem DSi zaczęły się ukazywać nowsze wersje oprogramowania, które zabezpieczały w jakiś sposób konsolę przed plagą piractwa nękającą Nintendo od dłuższego czasu. Dlatego też kartridże sprzedawane na Allegro są tylko na DS’a i DS Lite’a – wtedy nie trzeba było patchować kartridża, chyba że wymagała tego nowo ściągnięta gra. A skoro jest na nim tylko jedna gra (o składankach potem), to będzie na pewno działała.

Czym się różnią pirackie wersje od oryginalnych? Oczywiście pod względem wykonania, podróbki są tragiczne, niektórzy nawet nie chcą wiedzieć, co można znaleźć w środku kartridża – luzem porozrzucane kabelki, odkształcenia pewnych elementów, paskudna bateryjka podtrzymująca save’y, która oczywiście potrafi się rozładować po kilku tygodniach i wtedy kartridż nie trzyma zapisów.

Jeżeli nadruk na kartridżu jest kiepskiej jakości (drukowanie na średnich ustawieniach Canona..) to już jest wyraźny sygnał do podejrzeń, że gra jest podrobiona. Do tego warto sprawdzić (a raczej poprosić o zdjęcie) styki na odwrocie kartridża – w przypadku gier oryginalnych będą one złote i bardzo dobrze widoczne, za to w przypadku pirackich kopii będą one ciemne i schowane do środka.

Warto jeszcze dodać, że pirackie kartridże są przeważnie odrobinę grubsze od ich oryginalnego odpowiednika (no przecież napchane kabelki i bateryjki troszkę zajmują miejsca). Logo Nintendo na tyłach kartridża w przypadku pirackiej kopii będzie idealnie wyśrodkowane (i wykonane w bardzo marnej jakości), natomiast w przypadku oryginalnej wersji napis będzie nieco bardziej wyżej oraz będzie lepiej

Składanki
O tym tylko kilka słów, bo jest to banalne. Jeżeli tylko zauważycie aukcję z dużą ilością gier na jednym kartridżu, to wiadomo, że jest to programator z naklejką [XXX games in 1]. Żeby daleko nie szukać – link

Jeszcze mała ciekawostka na temat „nowych gier na DS’a i DS Lite’a”, bardzo często posiadają już save’y, i wiele osób nie wie jak je usunąć – choć ja w takim wypadku od razu odesłałbym grę i wnosił o zwrot pieniędzy, a nie bawił się w testowanie. Ale podam instrukcję jak usunąć save’a, gdyż wiele osób posiadających oryginalne gry ma problem z tym, jak usunąć zapis gry.
1. Odpalamy wybraną grę na konsoli.
2. Gdy odpalimy dany tytuł, od razu jak zniknie menu główne należy nacisnąć jednocześnie przyciski L+R+A+B+X+Y i trzymać, dopóki nie pojawi się pytanie, czy na pewno chcemy usunąć dane. Wybieramy opcję twierdzącą (dla US/EUR – yes, dla JAP – はい。)

Podsumowanie
– Jeżeli gra jest „nowa bez pudełka” i działa tylko na konsolach DS oraz DS Lite – PIRAT.
– Nie patrzymy na żadne składanki gier.
– Unikamy za tanich wersji gier, gdy mamy 2 aukcje z grami, jedna kosztuje 129zł a druga 49zł – wiadomo, co z tańszym odpowiednikiem.

PS. Jeżeli zauważysz piracką grę na Allegro, nie wahaj się ani chwili i od razu zgłoś taką aukcję, gdyż sprzedawanie pirackich wersji gier jest zabronione. Do tego pomagasz uczciwym osobom, które padają ofiarą takich oszustów. Dzięki Tobie nie nabiorą się one więcej na taki bubel.
Informujcie znajomych o tym tekście, wklejajcie link gdzie się tylko da. Chcemy, by jak największa liczba osób dowiedziała się o tym, jak nie paść ofiarą oszustwa.

Tekst miał się pojawić na Karawanie w dniu 18 września, za opóźnienie bardzo przepraszam.





Tagi:Tagi:


  1. Nagash
    24 września, 2011 at 13:02 | #1

    Ja także zgłaszam wszelkie aukcje, które wyłapię podczas zakupów.

  2. Ink
    24 września, 2011 at 13:34 | #2

    No fajnie, tylko że wielokrotnie zgłaszałem już allegro takie aukcje i takich sprzedających ale oni nic z tym nie robią:/

  3. Nagash
    24 września, 2011 at 13:40 | #3

    Albo są leniwi, albo mają tych zgłoszeń tak dużo, że nie wyrabiają. Trzeba zgłaszać.
    Mi raz usunęli 10 aukcji za dopisek w opisie przedmiotu „zastrzegam sobie prawo do zakonczenia aukcji bez podania powodu” bo ktoś zgłosił. Więc ktoś tam moderuje te aukcje.

  4. Kwaśny
    24 września, 2011 at 14:38 | #4

    Może być, jest spoko

  5. SroQ
    24 września, 2011 at 16:24 | #5

    Jedya podróbka, jaka posiadam na GBA, była dorzucona do mojej konsolki na allegro i oprócz gorszej jakości carta najzabawniejsze było to, że gry…nie dało się ukończyć, bo w pewnym momencie, w przeciwieństwie do oryginału błądzilo się w nieskończonośc po jednym etapie. Komentarz jest chyba zbędny ;)

  6. Sivir
    24 września, 2011 at 17:26 | #6

    Świetny artykuł. No i gratuluję głównej na Polygamii.

  7. rwd7
    25 września, 2011 at 22:18 | #7

    Bardzo dobry artykuł, o kilku rzeczach nie miałem do tej pory pojęcia!

  8. gurtos
    26 września, 2011 at 01:26 | #8

    Popieram inicjatywę, artykuł bardzo przydatny. Obawiam się jednak, że zgłaszanie piratów to walka z wiatrakami. Sam zgłaszałem już kilku sprzedawców, wiem też że wiele osób tak robi, ale efektów nie widać. Niemniej jednak zgłaszać będę dalej z nadzieją na jakiś efekt.

  9. Michał
    26 września, 2011 at 17:05 | #9

    Świetny artykuł:) Chciałem dodać, że „drop_games” sprzedają podróbki. Kupiłem u nich 3 gry i żadna z nich nie odpalała na 3DS’ie. I tył kartridża miał ciemne styki, nie złote.

  10. Julia
    26 sierpnia, 2012 at 00:32 | #10

    Dzięki – nie wiedziałam tego wcześniej tak się składa że sama jestem ofiarą piractwa. Mam 2 gry-podróby: pokemon shinygold i friugo retruns. W pewnym momencie się zacinały.Dzięki że wymieniłeś listę nigdy nie kupię tych gier.

  11. masterazr
    7 maja, 2013 at 22:40 | #11

    Co Was to obchodzi, czy ktoś sprzedaje piraty czy nie? Jeżeli pracujesz w branży gier, to ok. Ale jak nie, to po co to zgłaszać? Sam jestem przeciwnikiem piratów ale wyznaję zasadę, że jeżeli Ci się nie podoba – nie kupuj. Po cholerę robić ludziom problemy?

  12. igor
    12 września, 2016 at 20:26 | #12

    Allegro to olewa, ale zgłaszajcie ile możecie. Może w końcu poskutkuje…

  13. igor
    12 września, 2016 at 20:30 | #13

    @masterazr
    Choćby po to, żeby ktoś kto się nie zna się nie dał nabrać oszustowi. Aukcje udają oryginały. Mają wysoką cenę, żeby być wiarygodnym. Oszuści i naciągacze. Nie rozumiem dlaczego mielibyśmy przechodzić obok tego obojętnie…
    Jak szedłem na stadion dziesięciolecia to przynajmniej nikt mnie nie próbował oszukać, że jest to oryginał. A piraty były w jednej cenie – cenie pirata. Na allegro sprzedawcy próbują oszukiwać ludzi, że są to oryginały. Również ustalając wysoką (ale nadal atrakcyjną) cenę.