Home > Felieton, Gry, Muzyka, Retro, Sztuka, Zestawienia > 10 melodii z gier, o których nigdy nie zapomnę

10 melodii z gier, o których nigdy nie zapomnę

Co by było z gier bez muzyki? Co z tą dramatyczną śmiercią jednej z postaci bez dźwięków, które chwytają za duszę, sprawiają, że nawet w najtwardszych graczach pojawiają się łzy? Co z bitwy przeciwko kolosalnemu przeciwnikowi bez tej epicznej kompozycji, która przypawa o szybsze bicie serca? Co z tym magicznym lasem bez tej mistycznej muzyki, powiewającej w tle niczym liście na drzewach? Co z tym wąskim i ciemnym przejściem, które wydaje się nie mieć końca, bez tej muzyki pełnej grozy, która z każdym krokiem bohatera staję bardziej przerażająca?

Wiele rzeczy z gier pozostanie nam w pamięci na całe życie, lecz wybitna kompozycja w odpowiednim momencie może poruszyć naszą grową duszę. Nawet w taki sposób, że żadna grafika „z pierwszej ręki” nie przebije tych momentów. I tego Drodzy Czytelnicy nigdy nie można zapomnieć. Dlatego właśnie postanowiłem stworzyć tę małą listę, która po mojej indywidualnej selekcji przedstawia 10 melodii z gier, których nigdy z pewnością nie zapomnę. Nie są to najlepsze kawałki. Są to po prostu utwory, które najgłębiej „noszę w sercu”. Słucham ich po latach i sprawiają, że wracam w tamte chwile spędzone z grą i potrafią przypomnieć mi o tym klimacie, o momencie w którym się pojawiała owa melodia.

Mam tylko nadzieję, że poświęcicie temu wpisu trochę czasu, rozsiądziecie się wygodnie i przesłuchacie wszystkich utworów od początku do końca.

10) Final Fantasy VI (Nobuo Uematsu- Terra’s Theme)


Połączenie wyrażeń „muzyka” i „Final Fantasy” to niemal dewiza Nobuo Uematsu, który oprócz FF XII, wsadził całe swoje serce w część muzyczną tej fantazyjnej sagi. Mimo wybitnych prac, które powstały na PlayStation, lub majstersztykowego Final Fantasy X, żadna kompozycja nie przebiła mojej sentymentalności do utworu „Terra’s Theme”, który wprowadza nas w niezapomnianą odyseje Final Fantasy VI. Magia w najwyższej fazie.

.

9) Chrono Trigger (Yasunori Mitsuda – Frog’s Theme)


Gdy „szkicowałem” wstępną listę utworów, sam się zdziwiłem, że kilka razy pojawiły się dzieła Yasunori Mitsuda. Lecz to chyba było do przewidzenia. Dla mnie bez wątpienia największy kompozytor tworzący muzykę do gier. Mitsuda wskoczył na podium popularności za sprawą tytułu „Chrono Trigger„. Przepiękne utwory, które wplatają się fenomenalnie w tą sztukę (nazywajmy rzeczy po imieniu) od Square. Najbardziej pozostała mi w pamięci główna melodia jednej z postaci – Frog, rycerza zamienionego w żabę. Bez wątpienia wiele utworów z CT zasługuje na znalezienie się na tej liście. Poniżej możecie posłuchać właśnie jednej z nich, przygrywającej do filmiku animowanego, który pojawił się w wersji na PlayStation. Frog w akcji ze swą mistyczną Masamune…

.

8) Zelda: Ocarina of Time (Koji Kondo – Gerudo Valley)


Ta lista nie miałaby prawa bytu bez sagi, którą bardzo sobie cenię. Pewnie wielu z Was myśli, że utwór jaki tutaj się pojawi będzie tym, który pogrywa w openingu wszystkich części, oprócz Ocarina of Time. Lecz nie. Również nie jest to fenomenalny Medley. Koji Kondo to wielki artysta. Dowiadujesz się o tym, gdy wkraczasz na swoim rumaku (Epona) w malutką wioskę na środku pustyni i wita Cię to…

.

7) Terranigma (Masanori Hikichi Y Miyoko Kobayashi – Inside the Gate)


Trudno było mi wybrać jakiś utwór z mojej ukochanej Super Nintendo, lecz po głębszym przemyśleniu stawiam na Terranima. Wiele, naprawdę wiele kompozycji w tym tytule dotknie naszej duszy. To prawdziwy pokaz możliwości akustycznej 16 bitów. Z pewnością bez tej klimatycznej muzyki wiele magii straciłby ów tytuł. Osoby, które znają produkcję, zapewne cenią sobie melodię, która przygrywa nam gdy przemieszczamy się po mapie świata. Ja jednak wybrałem tą, która pojawiała się za każdym razem, gdy dochodziliśmy do sali kontrolnej planety. Potrafiła mnie zahipnotyzować. Dosłownie…

.

6) Xenogears (Yasunori Mitsuda – Flight)


Kolejne dzieło Yasunori Mitsuda w całej jego okazałości. W tym przypadku pokaz możliwości w Xenogears – gry, którą wręcz ubóstwiam. Osoby, którym ten tytuł jest obcy (są takie?) tylko powiem, że fabuła produkcji jest… nie do przebicia moim zdaniem. I melodie jak ta poniżej tylko to podkreślają. Tym bardziej ścieżka dźwiękowa przypadła mi do gustu, bo utwory są świetnie dopasowane do każdego momentu. Z pewnością poruszą niejednego „zimnego gracza”.

.

5) Shadow of the Colossus (Koh Ohtani – The Opened Way)


Gdy stajemy oko w oko z przeciwnikiem takich rozmiarów, który sprawia, że czujesz się przy nim jak pestka, potrzeba wiele odwagi aby rzucić się na niego. Lecz gdy zacznie przygrywać nam w tle tak podbudowująca melodia, jak ta poniżej, serce zaczyna płonąć i ciężko jest nie rzucić się na wroga. Mało kompozycji instrumentalnych tak mną poruszyło w ostatnich latach, jak ta Koh Ohtani. Świetna gra, świetna muzyka, świetna robota.

.

4) Metal Gear Solid 2 (Harry Gregson-Williams – MGS2 Theme)


Długo było nam czekać na sequel jednej z największych gier na poczciwego „szaraka”, oj długo. Lecz po 5 minutach od wrzucenia krążka z Metal Gear Solid 2 do PS2 trudno było nie wbić się w fotel. Wszystko za sprawą mocnego intro. Bez wątpienia pozostanie jednym z bardziej pamiętnych openingów gier poprzez swoje spektakularne zdjęcia, ale ta muuuuzyka… W moim przypadku była gęsia skórka.

.

3) Okami (Rei Kendoh – The Sun Rises)


Od czasu gdy zagrywałem się w Zelda: Ocarina of Time, a to już było tak gdzieś z dekadę, mało gier potrafiło tak mi zaimponować, jak to właśnie niedawno sprawiło Okami. Majstersztyk Clover Studio to prawdziwa sztuka w ruchu, wizualnie jak i muzycznie. Melodie wręcz spektakularnie zlewają się z otoczeniem gry. Trudno będzie pobić ten tytuł. Wiele znakomitych utworów przewija się podczas przygód Białego Wilka, lecz największe wrażenie na mnie wywołało „The Sun Rises„. Olśniewające jak tytułowe słońce.

.

2) Chrono Cross (Yasunori Mitsuda – Time’s Scar)


Po raz trzeci Mr. Mitsuda. Ze wszystkich jego prac najbardziej sobie cenię trzygodzinny soundtrack do Chrono Cross. Praktycznie nie uświadczycie w nim jakiś „wypełniaczy”. Wszystko jest cholernie dopracowane. Zresztą słychać to „gołym uchem”. Każda kompozycja się od siebie różni i każda jest świetnie dopasowana do danego momentu w grze. To tak jak dobrze ułożone puzzle – wszystko tutaj do siebie pasuje. Trudno było wybrać najbardziej wybijającą się melodię, lecz z pewnością nie można zapomnieć o tej, która otwierała całą tą wspaniałą przygodę. Aż mam ochotę zagrać raz jeszcze…

.

1) SuperCastlevania IV (Theme of Simon Belmont)


Numer pierwszy chyba od razu powinien przyjść mi do głowy przy tworzenie tego wpisu. Ten jedyny, niepowtarzalny, nie do zapomnienia. Nie inaczej było w tym przypadku. Nie jestem może jakimś wielkim fanem Castlevanii, ale ten kawałek tak zawsze mnie nakręcał, że jak najszybciej chciałem wczytać stan gry i zlinczować kilka nieumarłych. W końcu bohater już nie tak sztywny jak w poprzednich częściach, frajdy było co nie miara. Akcja, akcja i jeszcze raz akcja! Tej grze odmówić nie można.


.


.

Małe podsumowanie


Możecie powiedzieć, że lista jest „zbyt RPG’owa” i za dużo tutaj Square, ale co ja na to poradzę, że wypuścili ogrom perełek. Dzięki tym tytułom możemy przekonać się, jak bardzo ważna jest muzyka w grach, jak wiele emocji potrafi w nas wykrzesać. Lista jak najbardziej indywidualna, więc jestem ciekaw – jakie kawałki to właśnie Wy najmilej wspominacie?

.

Bonus


Nie mogło zabraknąć również bonusowej melodii :) Wszyscy chyba mieliśmy styczność z Game Boy’em, a już tym bardziej z tym tytułem. Kawałek tak bardzo wrył się w nasze głowy, że trudno będzie go czymś tak chwytliwym zastąpić.

.

Melodie, które prawie się dostały do mojego Top 10


Perfect Dark – Chicago Stealth

.

Kingdom Hearts Music- Hikari Kingdom Orchestra
(Nie wiem jak to nie wpadło w Top 10…)







  1. Antari
    31 grudnia, 2009 at 17:47 | #1

    Świetny wpis, choć osobiście moja lista wyglądałaby odrobinę inaczej.
    Jak dla mnie 2 kawałki z FFX znajdują się dość wysoko – To Zanarkand i People of the North Pole (polecam obadać do końca nie tylko wstęp).

    http://www.youtube.com/watch?v=08RYp-uDpPo

    http://www.youtube.com/watch?v=e6YMf4x16eY

    Następnie Fate of the Unknown z Kingdom Hearts: Brith by Sleep

    http://www.youtube.com/watch?v=wk5xTf8TtFM
    http://www.youtube.com/watch?v=X7-3XyBBDhQ (wersja piano)

    Podobnie wysoko uplasowała by się Final Fantasy VII – One Winged Angel

    http://www.youtube.com/watch?v=t7wJ8pE2qKU

    Co do pozostałych musiałbym się poważniej zastanowić :P

  2. Antari
    31 grudnia, 2009 at 18:05 | #2

    A ja od samego siebie za niedodanie jeszcze jednej pozycji: ICO – You Were There

    http://www.youtube.com/watch?v=XWVij6r4QBw

    Ponadczasowe.

  3. szkodnikPL
    31 grudnia, 2009 at 17:41 | #3

    Abra, Abra. Gratulację za robotę, która jest świetna! Oby więcej takich ;)

  4. abrasante
    31 grudnia, 2009 at 17:54 | #4

    Dostałem po łbie od dziewczyny za nie dodanie „To Zanarkand” z FFX…

  5. isaac
    31 grudnia, 2009 at 18:01 | #5

    Ocarina of Time, pogrywałem sobie niedawno na emulatorze N64 xd cudna gra oO A muzyka to sam miód, cieszę się, że znalazła się na Twej liście : D A notka – świetna, jak zwykle starannie, estetycznie i na temat. ;)

  6. Inlagd
    31 grudnia, 2009 at 18:21 | #6

    Jak się nad tym zastanowić, to zdecydowanie bardziej cenię sobie takie osobiste listy niż nieudane próby przedstawienia czegoś takiego obiektywnie. Przynajmniej można kogoś poznać od pewnej strony, zamiast po raz kolejny przebijać się przez bezmyślnie powielane teorie.

    Mi w temacie niezapomnianych melodii od razu przychodzi na myśl Mother 3. Za muzykę jako nierozerwalny element surrealistycznych walk, za niesamowite współtworzenie klimatu tego, co aktualnie dzieje się na ekranie, za epickość w tych momentach, gdzie jest potrzebna oraz za bogate zróżnicowanie, a zarazem jednorodność tego wszystkiego. Wisienką na torcie jest wbudowany w grę odtwarzacz (z całkiem rozbudowanym menu), na którym można odsłuchać te utwory, których było się już świadkiem.

  7. Mr.Lol
    31 grudnia, 2009 at 18:22 | #7

    Dobrze napisane, lecz brakuje mi kilku gierek. W każdym razie – dobra robota!

  8. abrasante
    31 grudnia, 2009 at 19:14 | #8

    @Inlagd dzięki za przypomnienie o Mother. Czekam z wypiekami na twarzy na hiszpańskie (fanowskie) tłumaczenie. Zaglądam na stronę mother3spanish, a tam gotowe tłumaczenie do dwóch pierwszych części. Chętnie z nimi się zapoznam, przez ten czas możliwe, że Mother 3 już będzie ukończony :)

    Edit: Dlatego właśnie, starałem się potwierdzić z każdych stron, że jest to lista indywidualna, subiektywna, aby później nie zalewała mnie krew czytając komentarzy pokroju „a dlaczego nie ma Contry?”.

    Ciekaw też byłem, jakie melodie pozostali mile wspominają.

  9. Jaro
    31 grudnia, 2009 at 21:52 | #9

    Da da, bez wątpienia melodie wszechczasów. Aż się łezka w oku kręci.
    Chociaż jeśli o CT i CC chodzi to do dodałbym inne melodyjki, ale cóż każdy ma swój gust.
    Zresztą co tu wiele gadać, akurat tam jest conajmniej kilka utworów które zasługują na wzmiankę w artykule. Mitsuda to geniusz.
    Brawo abra, z każdym kolejnym newsem mnie zadziwiasz. Karawana się rozwija!

    P.S. Tak mnie zaciekawiło te Mother. Nie wie ktoś, czy Mother 1+2 zostało przetłumaczone na j. ang.?

  10. abrasante
    31 grudnia, 2009 at 21:57 | #10

    Dzięki @Jaro :)

    Nie wiem jak Mother 1+2, ale Mother 3 zostało przetłumaczone.

  11. Nagash
    1 stycznia, 2010 at 13:58 | #11

    W pełni zgadzam się co do Castlevanii, Chrono Cross/Trigger, Final Fantasy VI. Utwory genialne. Reszty nie miałem zaszczytu poznać w grze, ale tez są bardzo dobre. Ale Terra Theme dał bym na trochę wyższym miejscu, Glenn Theme z CT też bym podniósł bo jest to wręcz genialny utwór jakich mało.

  12. Inlagd
    1 stycznia, 2010 at 14:07 | #12

    Mother 1 jest w trakcie tłumaczenia, a Mother 2 ma swoją oficjalną anglojęzyczną wersję na SNESa. W Mother 3 można jednak spokojnie grać bez znajomości poprzednich części (osobna historia, niewiele wątków wspólnych).

    Acha, zapomnijcie o graniu w M3 na emulatorze GBA, hehe.

  13. MaQ
    1 stycznia, 2010 at 16:24 | #13

    Wspaniały artykuł^^ Brakuje mi tylko głownego utworu theme z Mario:)

  14. BenitoKKS
    1 stycznia, 2010 at 18:50 | #14

    Świetny wpis… a gdzie byliście jak Was nie było?;) Blog był kilka dni niedostępny.

  15. boromi
    2 stycznia, 2010 at 00:40 | #15

    Dla mnie to prawdziwą kopalnią magicznych utworów są obydwa Golden Suny. Sakuraba dał czadu, zarzucę pierwszym z brzegu przykładem:
    http://www.youtube.com/watch?v=X5O30dcKATI Dla mnie ten utwór to cudo. Prosta melodia, ale jest to jedna z moich ukochanych ścieżek ever.

    Poza tym uwielbiam Vladimira Simunka za OST z Mafii. Mogę go słuchać godzinami, przez tyle lat nie znudził mi się ani trochę. Dojrzały, poruszający soundtrack:
    http://www.youtube.com/watch?v=Ve6_t0rz19U
    http://www.youtube.com/watch?v=2cDBxESJ-kg&feature=related

    Co do artykułu, to miło się go czytało, zawsze fajnie jest poznać cudze typy rankingowe. Tak zapalonym jRPG-owcem nie jestem, więc większości utworów jednak nie kojarzę. Tym niemniej jest to kawał dobrych kompozycji. Thx! :)

  16. Axi0maT
    2 stycznia, 2010 at 09:39 | #16

    Na koniec tekstu pada pytanie: jakie kawałki to właśnie Wy najmilej wspominacie?
    Jako ze lista abrasante jest calkowicie subiektywna to ja podam swoja wlasna :) Dodam tylko ze wiekszosc tytulow ktore pojawily sie powyzej kompletnie do mnie nie przemawia i dlatego zadna z nich nie pojawi sie na mojej liscie. Mialem co prawda wahania odnosnie Ocarine of Time, ale stwierdzam ze tam moze i sa fajne melodie ale niestety ich jakosc nigdy mnie nie satysfakcjonowala. Dosc juz gdybania, oto moja lista (wybaczcie ze nie podaje nazw utworow, a jedynie tytuly gry, ale najzwyczajniej w swiecie ich nie znam):
    1. Super Stardust (Amiga) (underwater level)
    2. Canon Fodder (Amiga) (title)
    3. Super Mario Bros. (NES) (1 stage)
    4. Baldurs Gate: Dark Alliance (GC, PS2, XBOX) (tilte)
    5. Blade of Darkness (PC) (mountain)
    6. Lotus Turbo Challenge 2 (Amiga) (title)
    7. Contra (NES) (1 stage)
    8. Gobliiins 3 (Amiga) (loading)
    9. Lords of the Realms 2 (PC) (main map)
    10. Body Blows Galactic (CD32) (phantom stage)

  17. Qzx
    2 stycznia, 2010 at 14:46 | #17

    No Abra, zaskoczyłeś mnie ;) Wpis naprawde dopracowany.
    Ja bardzo miło wspominam, zresztą podobnie jak Antari i twoja dziewczyna ;), To Zanarkand z FFX. Słuchałem tego nawet po skończeniu gry, co zdarza się u mnie nieczęsto ;P.

  18. Kazislav
    3 stycznia, 2010 at 14:42 | #18

    Jak dla mnie zawsze numerem 1 był Time’s Scar z Chrono Cross :)

  19. Bijman
    3 stycznia, 2010 at 14:53 | #19

    Muzyka w serii MOTHER jest wspaniała, emocjonująca i genialnie akompaniuje się z surrealistycznym klimatem. Co więcej, cenię ją za ukłon w stronę muzyki popularnej np. utwór pt. „Mr. Batty Twist”, który podczas walki z nietoperzami w MOTHER 3 brzmi jak Batman Theme z lat 60.

    Mr. Batty Twist – http://www.youtube.com/watch?v=0m8FisxHJhM

    Batman Theme (60’s version)- http://www.youtube.com/watch?v=NOUPjEHYFew

    Oprócz tego uwielbiam muzykę z Ristar’a, Super Mario Galaxy, Yoshi’s Island, Spyro 1 i 2, Zeldy. Zresztą gdybym miał wymienić wszystkie moje ulubione utwory, to chyba lista ciągnęłaby się w nieskończoność. ;)

  20. Marcin „Dr.Agon” Górski
    15 stycznia, 2010 at 21:00 | #20

    TERRANIGMA!!! Gra stulecia dla mnie, przeszedłem 2 razy na emulatorze, gdyż Snes to nie moje czasy niestety.

  21. Oranżator
    26 stycznia, 2010 at 11:11 | #21

    „Dla mnie to prawdziwą kopalnią magicznych utworów są obydwa Golden Suny.”

    Zgadzam się całkowicie! Moi osobiści faworyci w tym temacie to:

    http://www.youtube.com/watch?v=c7pBcKlONnA
    http://www.youtube.com/watch?v=Beb1PokVA_0&feature=related (motyw od około 06:34, niestety z gadającym debilem w tle..

    No i jeszcze Gothic 2. Gdzieś na początku gry (na farmie? W mieście? Nie pamiętam już..) była sympatyczna melodia.

    A i jeszcze Planescape: Torment miał ciekawą muzykę.

  22. Mycha
    2 lutego, 2010 at 21:41 | #22

    Ta z FF6 brzmi jak piosenka z janosika

  23. abrasante
    21 lutego, 2010 at 11:57 | #23

    Jak mogłem pominąć Main Theme z Morrowind?! Shame on me… :(

  24. BeaR
    21 lutego, 2010 at 16:20 | #24

    … i main theme z pierwszego Battlefielda… Shame on you :c

  25. Mycha
    21 lutego, 2010 at 16:46 | #25

    @abrasante
    Jak dla mnie największym minusem tej listy jest brak „One Wing Angele” i „Eyes on me”

  26. batatshi
    6 kwietnia, 2010 at 02:13 | #26

    Nie mogę uwierzyć, że Scars Time stawiłeś zaledwie na 2 miejscu xP.
    Nikt z nas robotem nie jest, że się tak wypowiem. Jeśli mam ze swojej perspektywy mówić – powiem. W wiele tytułów z zacną muzyką każdy z nas nie grał. Pomimo, iż miałem okazję przesłuchać masę soundtracków bez zapoznania się z grą wcześniej czy później (swoją drogą, dziś Shadow Hearts 2 wywarło na mnie piorunujące wrażenie. Kto nie zna, niech sobie posłucha „The Fate – Cluster Amaryllis”. Genialna kompozycja.) – w dużej części muzykę w głebi docenia się dopiero gdy bma się nią bezpośrednią styczność przez taką grę bądź film.
    Przyznam, że ciężko mi zrozumieć jak udało się Tobie zrobić tego typu listę. Osobiście, prócz tego, że Scars Time stawiłbym na 1 miejscu – ciężko byłoby mi wybierać.
    Sam mam kilka innych swoich faworytów i nie będę ich wymieniał, bo sensu żadnego w tym nie widzę.

  27. batatshi
    6 kwietnia, 2010 at 02:15 | #27

    ( A soundtracki z Kingdom Hearts i FF VII ssą pałę, naprawdę )

  28. batatshi
    6 kwietnia, 2010 at 02:22 | #28

    Odnośnie Chrono Trigger – bardziej bym chyba wywyższył Wind Scene. Fenomenalny utwór, taki….niezwykle emocjonalny. Nie mogłem się pozbierać. Mitsuda zmienił mój sposób na postrzeganie muzyki.

  29. batatshi
    6 kwietnia, 2010 at 20:24 | #29

    No i…dlaczego nie podałeś kompozytora owego „Theme of Simon Belmont”?

  30. Jaldd
    25 lipca, 2010 at 00:30 | #30

    Jakoś tam szczególnie wiele nie wymienie ale takie co zapadły mi w pamięć:

    Banjo-Kazooie Music: Click Clock Wood:
    http://www.youtube.com/watch?v=lXoaTcf_3vo&videos=sme9nidi_T4

    Gerudo Valley:
    http://www.youtube.com/watch?v=Py85Ey13kZw&videos=sme9nidi_T4

    Klasyk który każdy zna na pamięć:
    http://www.youtube.com/watch?v=MEKDF_WbMlg&feature=related

    Tetris:
    http://www.youtube.com/watch?v=NmCCQxVBfyM&feature=related

    Final Fantasy victory theme (z 1 & 7 moim zdaniem najlepsze):
    http://www.youtube.com/watch?v=5c2Vb7CqTdc

    Final Fantasy Predlude:
    http://www.youtube.com/watch?v=iUs_6-d5T3g&feature=related

    To gdzieś tyle, może coś pominąłem, a może i nie :) Z dalszego okresu po prostu nie wymienialem bo byłoby tego za dużo.

  31. Axel93
    25 lipca, 2010 at 02:49 | #31

    Melodia z finałowego pojedynku w Bowser Inside Story na DS, to jest miód.

  32. Bartłomiej „Barts” Nagórski
    27 lipca, 2010 at 16:30 | #32

    Wielki plus za Terra’s Theme, kto w ogóle jeszcze pamięta FFVI?…

    A za pominięcie tytułowego utworu z Morrowinda należy się parę klapsów.

  33. SroQ
    12 sierpnia, 2010 at 15:32 | #33

    Osobiście do listy dodałbym Tifa’s Theme z FFVII i Burmecian’s Kingdom z FFIX razem z kultowym To Zanarkand z FFX. Wszystkie trzy mnie urzekły ;3
    Jeśli chodzi o melodie z gier, ktorych nigdy nie zapomne, to, choc zabrzmi to trywialnie, pierwsze miejsca zajmują pegazusowe Super Mario Bros i Contra. Wyróznilbym też muzykę z Raymana 2 i 3 ora gier starwarsowych, które zawsze posiadają fenomenalny soundtrack Williamsa ;)

  34. Waaagh
    19 sierpnia, 2010 at 00:23 | #34

    A mi zawsze w głowie buczy początek podkładu z GreenBeret.
    A sentymentalne, to ścieżka z Shenmue i MGSa.

  35. Adept
    19 sierpnia, 2010 at 00:51 | #35

    http://www.youtube.com/watch?v=PGf5xpaRIx8 – Game Over z Shadow Of The Beast 2

    Swoją drogą kiedyś zrobiłem miks piosenek z gier i dałem pokaz z bronią białą. Ludzie się śmiali później ze mnie, że do Mario występowałem :-) http://www.youtube.com/watch?v=NtBNJYW0TGQ

  36. Luna
    19 sierpnia, 2010 at 13:42 | #36

    hahahahaha pamiętam jak ci wkleiłem kiedyś link do kawałka z Lotusa z tekstem że TO BYŁA PRAWDZIWA MUZYKA Z GIER a Ty mi ten filmik zapodałeś:D

  37. Bolo
    22 lipca, 2011 at 15:48 | #37

    Ocarina of time FTW! :3 Ja osobiście jestem z roku 2000. Troche żałuję, i zastanawiam się jak by to było gdybym urodził się 10 lat wcześniej :/

  38. Asia96
    16 marca, 2012 at 17:04 | #38

    Rzeczywiscie masz rację co do muzyki bez niej nie było by gier. : ))
    Ale brakuje Mario Bross. :)

  39. Marcel
    18 sierpnia, 2012 at 15:23 | #39

    jak dla mnie 1 miejsce super mario bros – ta ta ta ta tatata ta ta ta ta ta ta ta ta ta ta

  40. AdrianP
    22 lutego, 2013 at 21:42 | #40

    a moze „legend of the monkey island”?

    najlepiej wersja midi grana przez karte/syntezator roland MT32 ? ;)

    http://www.youtube.com/watch?v=i3dB0qEcG20

  1. Brak jeszcze trackbacków