Sztukamięs #4 Czyli cotygodniowy przegląd lasek – Rayne

Po kilku dniach nieobecności powracamy z naszą wysublimowaną, szowinistyczną serią. Postanowiłem powrócić z grubszym kalibrem, tak więc przedstawiam Wam kobietę, która zdeptała by Edwarda w mgnieniu oka.

Recenzja – Kaczor Donald

2 kwietnia, 2010 33 komentarze

Zanim pojawił się „Kaczor Donald”, w latach 1991 – 1992 ukazywały się miesięczniki Mickey Mouse i Donald Duck. Oba te czasopisma skupiały się przede wszystkim na komiksach, czasami można było spotkać w nich konkursy, dowcipy czy też inne rubryki znane czytelnikom z najnowszych numerów „Kaczora Donalda”. W roku 1993 połączyły się w jedno czasopismo, od tego czasu dwutygodnik wydawany pod nazwą „Mickey Mouse”. To wydawnictwo ewoluowało zaś w wydawane do dzisiaj czasopismo „Kaczor Donald”.

Recenzja – Max Payne

Tak się to ostatnio złożyło, że zacząłem czytać coraz więcej artykułów na temat ekranizacji gier video. Przy czym szczerze powiem, że przeszedłem przez większość z nich – z tych popularniejszych filmów nie oglądałem chyba tylko próby przeniesienia Siren na srebrne ekrany. Większość adaptacji to gnioty, które z oryginałem mają mało wspólnego. Ucieka scenariusz, klimat idzie się paść i w ogóle słabe to. Przypomniało mi się, że na Max Payne byłem w kinie i dałem twórcom zarobić 16 złotych na mojej skromnej osobie. Jest to jeden z filmów, które w kwestii klimatu pokazały swój pazur (malutki, ale jednak), co nie zmienia niestety faktu, że te szesnaście polskich złotówek mogłem wydać o wiele rozsądniej – na przykład na kilka tabliczek czekolad.

Kategorie:Kino, Recenzja Film Tagi:

[PRIMA APRILIS] RetroAge na sprzedaż

Chciałbym poinformować czytelników karawany, że trwają rozmowy z administratorem RetroAge.net – Gimiak, w sprawie przejęcie lub ewentualnej fuzji z tą właśnie stroną. Jak pewnie niektórzy doskonale wiedzą, RA jest największą stroną w Polsce poświęconą retro-graniu. Kwota kupna serwisu to kilka tysięcy złotych, ale myślę, że warto. Liczę bardziej na sprzedaż niżeli na fuzję, bo jak napisał sam Gimiak na stronie: „Niekompetencja moich dotychczasowych dwóch współpracowników – Axi0maTa i tbxx’a zmusiła mnie do degradacji ich ze stanowiska redaktorów naczelnych”. Widać, że w załodze jest nieciekawe, a ja z takimi osobami raczej nie chciałbym współpracować. Będę wiedział więcej – to Was poinformuje :) Dajcie znać co o tym myślicie i stay tuned!


[SPROSTOWANIE]

Hehe, miło było czytać Wasze wkręcone komentarze :D Nie spodziewałem się, że ludzie chapną ten przekręt. Z propozycją takiego psikusa wyszedł serwis RetroAge i jak widać pomysł był dobry. RA ma się dobrze i oczywiście nie ma żadnych spięć w ich redakcji. Również nie jest wystawiony pod aukcyjny młot. Jednak największego psikusa zrobił mi dzisiaj MaQ. Twierdził iż jego pies podarł i zaślinił 15 koszulek z ghostclothing. Myślałem, że mnie krew zaleje.
Hehe.

Kategorie:Blog Tagi:

GhostClothing #1 GameBoy

Zamówienia na preorder się już zakończyły, koszulki są już u nas „na magazynie”, więc czas zacząć wysyłkę! Produkcja jedynie 100 egzemplarzy gwarantuje, że nie będziecie na każdej imprezie mijali kilka osób w takim samym ubraniu. Na stronie pojawiły się fotki prezentujące koszulki w rzeczywistości.

Sprzeda się ten wzór to na pewno ruszymy z kolejnymi. Sprawa ma się tym bardziej dobrze, że zainteresowanie jest, nawet pochwalimy się, że zgłosiło się do nas kilka zespołów z chęcią współpracy oraz kilka polskich blogów. Jak się rozwinie GC czas pokaże, wspierajcie nas i reklamujcie :)

abrasante i MaQ

Kategorie:Blog Tagi:

Recenzja – 30 Days of Night

Ben Templesmith i Steve Niles to dwaj mili panowie odpowiedzialni za bardzo dojrzały komiks jakim jest 30 Days of Night (w Polsce – 30 Dni Nocy). Temu pierwszemu zawdzięczamy to, co w komiksie cieszą nasze oczy, bo szata graficzna tego tworu na pewno nie należy do banalnych i odtwórczych. Ten drugi jest odpowiedzialny za scenariusz, tak po prostu. Co stworzyli, jak sobie poradzili i czy komiks rajcował mnie na tyle, bym się nim po nocach nacierał, dowiesz się z tej króciutkiej recenzji, lecz mam nadzieję, że treściwej.

Kategorie:Komiks, Recenzja Komiks Tagi:

Nowy rekrut! Nyu

Pojawiła się kolejna osoba żądza opublikowania swoich wypocin na łamach karawany. O czym będzie pisał Nyu? Z pewnością recenzje komiksów, bo taki tekst mi niedawno podesłał, ale śmiało możecie liczyć na więcej. O owym osobniku możecie przeczytać na zaktualizowanej stronie O nas.

Przy okazji chciałbym przedstawić problem, który przez ostatnie dni zauważyłem. Karawana na brak komentarzy do tej pory narzekać nie mogła, lecz zauważyłem, że od już dłuższego czasu trzymamy poziom z odwiedzinami, jest ich minimum 1000 dziennie. Czyli mamy stałych czytelników, którzy notabene wchodzą, bo rozległa tematyka bloga im pasuje. Skoro tak, to za pewne nie jesteście zieloni w temacie i jakieś zdanie na zamieszczane materiały macie – śmiało się wypowiadajcie, dajcie coś z siebie :)

Kategorie:Blog Tagi:

Mega Origami Mega Man’a

Dobrze czytacie, technika to origami, a nie papercraft. Mega Man został stworzony z 1250 kawałków papieru „łamanego” w podobny sposób. Efekt końcowy daje radę, prawdziwa demonstracja cierpliwości i oddania serii.

Kategorie:Gry, Papercraft, Sztuka Tagi:

Gdyby żółwie ninja używały poprawnie swojej broni…

Kategorie:Humor, Video Tagi:

Flaszka #11 Tetris’D

Tetris’D to oryginalna i wciągająca wariacja gry Alexei Patjinov’a. Naszym zadaniem jednak nie będzie układanie klocków, a unikanie ich aby nas nie przygniotły.

Kategorie:Gry Flash Tagi:

Recenzja: Call of Duty: World at War

O tron najlepszej strzelanki osadzonej we współczesnych realiach walczą aktualnie dwie gry: zeszłoroczny Modern Warfare 2 i niedawno wydany sequel Bad Company. Nie sposób nie zauważyć, że brać developerska w grach fps radykalnie odchodzi od tematyki historycznych starć właśnie na rzecz osadzania najnowszych tytułów w „dniu dzisiejszym”. Najlepszy przykład nadchodzącego Medal of Honor, który przechodzi z frontów II WŚ na pustynie Afganistanu.

Bez komentarza #19 Prototyp Nintendo 3DS

Kategorie:Bez komentarza, Humor Tagi:

Najwięksi dranie ośmiu bitów #3 Bowser [Super Mario Bros.]

Bowser jest draniem, a w dodatku tchórzem. Nie powie on wprost Marianowi, w którym zamku ma go szukać. Przez to, biedny hydraulik zmuszony jest pokonać aż siedem jego fałszywych kopii, nim w końcu znajdzie tego prawdziwego.

O co w ogóle cały ten dym? Sprawa wagi niemałej – zły Bowser, zwany także King Koopą, porwał Princess Peach – dziewkę będącą lubą Mariana. Jakby tego nie było wystarczająco – Bowser grozi zawładnięciem całego Grzybkowego Królestwa. Co pozostaje więc biednemu przepychaczowi rur zrobić? Zaprasza do akcji swojego młodszego brata – Luigi’ego, i w dwójkę ruszają w pełną niebezpieczeństw podróż po murkach, chmurkach oraz znakach zapytania.

Przegląd prasy – PSX Extreme #152 Kwiecień

W Empikach pojawił się 20. marca, w salonach Kolportera i Ruchu dwa dni później. Najnowszy PSX Extreme wreszcie jest, przynosząc razem ze sobą jak zwykle 100 stron po brzegi wypełnionych najwyższej jakości materiałami. Jego sto pięćdziesiąty drugi numer jednak moim zdaniem jest nadzwyczajny i tym bardziej warto po niego sięgnąć w tym miesiącu. Powód?

GhostClothing.eu – Zapraszamy!

Mamy niesamowitą przyjemność móc wystartować z ghostclothing. Serwis jak i wzory tworzymy z wielką pasją i wkładamy w tę pracę całe serce. Już w przyszłym tygodniu pojawi się w sprzedaży nasza pierwsza koszulka. Więcej na naszej witrynie, na którą serdecznie zapraszamy!

abrasante i MaQ

Kategorie:Blog Tagi: